piątek, 8 października 2010

Babeczki z szynką, kukurydzą i polentą(kaszką kukurydzianą)

W czasie studiów rezygnowałam ze śniadania. Wolałam dłużej pospać, a jeść dopiero w czasie tzw. drugiego śniadania. Rano wystarczała mi kawa mlekiem. W pewnym momencie była to kawa rozpuszczalna zalewana TYLKO gorącym mlekiem. Próbowaliście? To mnie “trzymało” do pierwszej przerwy. Ale już podczas tej przerwy, zazwyczaj koło 9-10 godziny, musiałam coś zjeść, bo dalej trudno byłoby dobrze funkcjonować. Zatem śniadanie jadłam zawsze. Jeśli zapomniałam zrobić sobie kanapki, czy zabrać sałatkę zrobioną wieczorem, nadrabiałam jakąś bułką pełnoziarnistą i soczkiem marchewkowym(wtedy pojawiły się Kubusie:)) ze sklepiku.

Ten ranek był kolejny “sprezentowanym”, zatem zrezygnowałam z najczęstszej( bo najszybszej) owsianki na rzecz pysznych babeczek. Do ich przygotowania potrzebowałam jakieś pół godz. Nie jest to dużo, zważywszy, że najpierw włączyłam piekarnik, później odmierzyłam składniki, połączyłam wszystkie razem, wstawiłam do piekarnika i zajęłam się sobą…:). Po 25 min. wyjęłam babeczki z piekarnika. Dałam im pięć minut na ostygnięcie i zjadałam z apetytem:)(czasem jeszcze z sosem tatarskim, tzatziki ) oraz gęstym octem balsamicznym, który ostatnio dodaję do wielu potraw.

Babeczki możemy zabrać do pracy, potraktować jako przekąskę w ciągu dnia, albo po treningu:). Dostarczą nam węglowodanów, niektórych witamin z grupy B i mikroelementów.

IMG_7367

Babeczki z szynką, kukurydzą i polentą (żródło: “Kuchnia fitness”)

110 g (3/4 szkl.) polenty

1 łyżka cukru

210 g (1 i 2/3szkl.)mąki

1 łyżeczka proszku do pieczenia

2 łyżki oleju

1 lekko ubite jajko

310 ml(1 i 1/4 szkl.) mleka(dałam kozie)

125 g kukurydzy konserwowej

4 cebule dymki pokrojone w cienkie plasterki

150 g szynki, drobno pokrojonej

50 g niskotłuszczowego startego sera cheddar

Rozgrzać piekarnik do 200 stopni C. Kaszkę kukurydzianą, cukier, mąkę i proszek do pieczenia wsypać do jednej miski. Do drugiej wlać olej, jajko i mleko. Dobrze wymieszać i wlać do suchych składników.

Dodać kukurydzę, szynkę i ser – wymieszać aż do połączenia składników. Wlać masę do uprzednio wysmarowanych tłuszczem foremek na muffinki(babeczki) i piec 20-25 min, aż do osiągnięcia złotobrązowego koloru. Odstawić na 5 minut, a później wyłożyć na talerz.

Smacznego!

Dla mnie najlepsze zaraz po odczekaniu pięciu minut:)

IMG_7403

Dobrze wiesz, że tak naprawdę, przygotowanie zdrowego śniadania trwa tylko kilka minut(czasem musimy te kilka minut “ukraść” z wieczora). Warto jest sobie to uświadomić kiedy potrzebujesz jedynie trochę czasu na jego zjedzenie. Jeśli dodasz ten czas do swojego porannego grafiku to zagwarantujesz sobie bardziej wydajną pracę w ciągu całego dnia. Twój umysł będzie świeży i czujny, a ciało bardziej zrelaksowane - perfekcyjna kombinacja, nieprawdaż?

IMG_7404

IMG_7410

Dobrego popołudnia, soboty i niedzieli!

Ja jadę posłuchać tego Pana…:

25 komentarzy:

  1. Ewelino, to ja koniecznie musze sprobowac. Przekonalas mnie argumentem czasowym i smakowym. Lubie to polaczenie. SProbuje na pewno, buziaki. PS. A Ty znowu gdzies lecisz ptaszku? :-)
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  2. chetnie wyprobuje takie smakowitosci:) wygladaja apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, to pyszne!Bardzo lubię wytrawne babeczki.
    A Chris Botti...No pięknie...

    OdpowiedzUsuń
  4. takie babeczki to muszą doskonale smakować...

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny przepis, niedługo wypróbuję, tylko czekam na papilotki muffinkowe. A powiedz mi, bo z tym mam problem czy polenta to to samo co kaszka kukurydziana?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja śniadanie muszę zjeść zawsze; koniecznie i bezsprzecznie. Jedzenie wygrywa z dłuższym pospaniem. ;)

    Babeczki smakowite. I takie słoneczne.

    Uściski, Kochana! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. a ile babeczek wychodzi z tej ilości składników ?:) bo nie wiem czy nie za mało będzie na moją rodzinkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. O proszę jaka porcja witamin:)

    Buziaki, acha i mam coś dla Ciebie- http://waniliowachmurka.blogspot.com/2010/10/doceniona.html

    OdpowiedzUsuń
  9. no no no, na taką babeczkę mam chęć już zaraz :) wygląda pyyyyyyysznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. rewelacja! juz mam w glowie plan lekkiej modyfikacji zeby dopasowac przepis do upodoban mojego malego Glusia - bede miala z glowy kolacje albo sniadanie :) pozdrowienia! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pyszności! I jak pięknie pokazane! Chyba znów przekonam się do śniadań:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cacuszka !!! Tak strojnie wyglądają na talerzu. Muszą być pyszne.

    Miłego dnia!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładnie Ci się przypiekła na złoto kukurydza w muffinkach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepięknie wyglądają. Myślę, że są doskonałą propozycją na II śniadania do szkoły i pracy. Robię. A koncert się udał, nie mam wątpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  15. Śniadań nie jadam od wielu lat i trudno jest mi się przełamać :) Chwytam mocną kawę i już mnie nie ma :) Patrząc na te żółciutkie , pełne słońca babeczki myślę ,że dla takiego śniadania zmieniłabym te trochę złe nawyki ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny pomysł, pyszna babeczka

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo sliczne te babeczki! a skoro mowisz ze dodadja sil po treningu...to napewno sprobuje, bo ostatnio zawsze padam po... :D
    aha, dieta kawowa to jedna z bardziej przeze mnie stosowanych

    OdpowiedzUsuń
  18. Kochana zgadzam się! Bez śniadania ani rusz. Zresztą To to najlepiej wiesz :)
    A ja za Tobą jak w ogień! :)
    Kawa rano na czczo? Matko jedyna. Brrrr
    :*
    Kiedy przyjedziesz? :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakie one są śliczne! Piekne zdjęcia zrobiłaś:)
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ewelajna, wiesz pierwszy raz widze polente w takiej formie zezachwyca oko! Przekonalas mnie tym, ze to moze byc przekaska, dlugo mi zabiar nim sie za cos zabiore, ale notuje przepis bo mnie naprawde zachecilas :-))
    Sciskam mocno!

    PS. Kiedys nie jadlam sniadan, ale teraz nie moge w to uwierzyc :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Ewelina zabijasz mnie tymi przepisami i oprawą, zdjęcia, tekst..:) Teraz ze względu na stan w jakim się znajduję chętnie zjadłabym monitor laptopa. To wszystko piękne i smakowite aż pachnie! Nie piszę tego o konkretnej potrawie czy wpisie, o wszystkim. Rewelacja!Pozdrawiam Magda

    OdpowiedzUsuń
  22. anno - znajdę chwilę - muszę, CHCĘ... - napiszę:). Najlepsze na ciepło, ale brałam do pracy i tez dobre:)

    aga - wypróbowuj i dawaj znać, czy smakowało.

    Amber - bardzo pięknie...!

    Paula - doskonale:)na ciep, mniej doskonale na zimno:)

    Korniczku - to samo:), a ja robię bez papilotek, to ciasto ich nie potrzebuje, potrzebuje natomiast doskonałego wysmarowania masłem.

    Zaytoon - to może jedzmy wspólnie, będę czasem wpadać...:) I ja uściski ku Tobie:)

    Anonimowy - 12:) Przeprasza, ze dopiero teraz, ale miałam problem techniczny... Dopiszę.

    Olciaky - taakie rzeczy... Toć ja młodym blogiem jestem ... i takie rzeczy..., ale za co, proszę Pani, za co...? Dziękuję w każdym razie:)

    Emmo - teraz to i ja mam chęć, ale... mam duże jabłko i musi mi zastąpić WSZYSTKO:)

    Aniku - jak dopasujesz to daj znać, może i ja skorzystam z przepisu.

    Anno-Mario - maluchu jeden, już mi zmienić nawyki...! Poprawić się proszę! Odrobinę...;):):):)

    Ivon - wiesz, ze odpisując juz myślę kiedy zrobić je następnym razem...?

    Kuchareczko - :)

    lo - doskonała, bo prosta, a wnętrze można modyfikować:)
    Koncert - niezapomniane wrażenia jak zawsze... przemiły Chris, muzycy, Lisa Fischer, znana z występów na koncertach The Rolling Stones, owacje na stojąco, zjawiskowa bosa skrzypaczka Caroline Campbell... Oj, lo, pięknie było:)

    Szarlotku – to skąd Ty bierzesz siły aby wyczarowywać te wszystkie piękności, które prezentujesz na swoim blogu? Do tego „chwytasz” kawę i już Cie nie ma to... to kiedy Ty to wyczarowujesz...???

    antysjux - :). Z każdym momentem bliżej mi do niej...

    arku – a u mnie kawa często przed treningiem - są głosy ZA, są głosy PRZECIW, ale jeśli o babeczki chodzi to tylko ZA!

    Poluś – to się rozumiemy... Przyjedziesz...??? Do Zamościa...??? Czy Szczecina ? To może spotkajmy się w Szczecinie, bo jadę tam w piątek i będę wieczorem(jadąc do Wrocławia), ale równie dobrze może być niedziela wieczorem(będę wracała).. Co Ty na to???;););)

    Majanko – dziękuję Ci za wszystkie komplementy:):)

    bru – a widzisz...:) Niebawem zrobię jeszcze inną ciekawą propozycję z kaszką – bardziej na słodko – zobaczysz, może też Ci się spodoba...

    Anonimowy – Magdalenko W. rozumiem? - Żyjesz jeszcze? Monitor, zęby...? Wszystko w porządku...???
    :):):):) Dziękuję Ci za takie miłe komplementy:):):) Ty wiesz jak ja Cię miło wspominam...:)

    OdpowiedzUsuń
  23. O Ewelinko dopiero zobaczyłam, że pomyliłaś mnie z inną Magdaleną:)

    A to ja:)

    Nadal zachwycona blogiem Magdalena J.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ano widzisz, Magduś, bo to tak jest jak jest się Anonimowym... Dbaj o siebie:). Twoje zachwyty mi schlebiają:)
    Mam nadzieję, że do zobaczenia za tydzień...:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wydaje mi sie ze polenta to potrawa z kaszki kukurydzianej a nie synonim kaszki.[?!]

    OdpowiedzUsuń