Znalezienie dobrych truskawek graniczy z cudem. Pierwszy ich smak, na które czekam cały rok, rozczarowuje i pozostawia znaki zapytania w sercu… Jak to… ludzie – ludziom… takie truskawki…? Mówią, że to dlatego, że pada, ale ja im nie wierzę… NA SZCZĘŚCIE następne spotkania okazują się udane. Już sam widok truskawek w koszyczkach powoduje wzmożoną pracę moich ślinianek… Jeszcze w drodze, kilkoma najładniejszymi z wierzchu, zaspakajam pierwszy głód i czuję jak każda komórka mojego ciała staje się truskawkowa..., a naczynia wieńcowe na moim sercu układają się w uśmiech…… Szypułki łapię palcem wskazującym i kciukiem, małe odgryzam tuż przy listkach, większe biorę “na dwa gryzy”, a sok ścieka mi po brodzie. Wszystkie, jeszcze wilgotne zjadam prosto z miseczki, w której je myłam. Nie zostaje nic.
Na drugi ogień idą miksy truskawkowe w połączeniu z bananem – to moja ulubiona, najsmaczniejsza i najszybsza przekąska. Lubię też drobne kawałeczki truskawek wymieszane z jogurtem greckim i miodem.
A dziś robię mój ulubiony letni deser – bezę. Tym razem w formie rolady. I powiem Wam, że jest pyszna…:), jak to beza. Wiadomo, nadal chrupiąca, choć bardziej wilgotna, niż jej klasyczna wersja, ale równie dobra. Aż chce się próbować, czy na pewno następny kawałek smakuje podobnie…
Rolada bezowa
4 białka
1 szkl. cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka esencji waniliowej
1 łyżeczka octu
śmietana 30-36%
8-10 truskawek + truskawki do podania
1. Piekarnik włącz na 170°C. Na blachę połóż papier do pieczenia delikatnie posmarowany olejem.
2. Ubij białka na sztywno, później w trzech partiach dodawaj cukier. Kiedy grudki cukru nie będą już wyczuwalne, dodaj mąkę ziemniaczaną, ocet i esencję waniliową.
3. Teraz włóż wszystko do większego worka. Odetnij końcówkę i wyciskaj pianę tak jak harmonię "malując prostokąt, czyli paski od jeden przy drugim bez odrywania końcówki.
5. Temperaturę zmniejsz do 120-100°C. Piecz 1 godz. aż wierzch będzie suchy i sztywny. Zostaw “ciasto” w piekarniku do ostygnięcia.
6. Ubij śmietanę, pokrój truskawki.
6. Odklej bezę od papieru. Zwiń ciasto jak roladę nadając mu elastyczność, nie przejmuj się, że ciasto się pokruszy, przecież to beza;). Teraz znów wyprostuj bezę, posmaruj śmietaną połączoną z truskawkami. Zwiń roladę, zawiń ściśle w folię i włóż na 2 godz. do lodówki. Podawaj z truskawkami i listkami mięty.
*Podkładkę (która ma jeszcze trzy towarzyszki do kompletu), na której stoją moje truskawki dostałam od przemiłej i utalentowanej Marty, która TUTAJ wyczarowuje piękne, praktyczne rzeczy. Marta, jeszcze raz dziękuje bardzo!
Cudo! Ja też nigdy nie miałabym jej dość!
OdpowiedzUsuńRolada bezowa, jak to dobrze brzmi! Również nieprzyzwoicie objadam się truskawkami, ale mniej elegancko. U mnie tylko bałagan w Eton ;)
OdpowiedzUsuńEwelinko, mi też się tak robi jak i Tobie na widok truskawek ;) najbardziej uśmiechnęłam się do uśmiechających się naczyń wieńcowych ;) a już nie chcę wiedzieć co robi żołądek ;)
OdpowiedzUsuńrolada wygląda bajecznie, zresztą ja uwielbiam Twoje zdjęcia i już :)
uśmiechu, słonka i truskawek!!! ofkors ;)
Ewelinko, rolada wyszła Ci przepięknie - mimo złośliwości bezy, która lubi pękać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie desery ! :)
ostatnio bardzo polubiłam bezowe wypieki, więc chętnie wypróbuję też taką roladę :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na miniKONKURS: http://kuchcikola.blogspot.com/2013/06/pierwsze-urodziny-bloga-mini-torcik-z.html
Wzmożoną pracę ślinianek powodują zdjęcia w Twoim blogu! :)
OdpowiedzUsuńNo nie ,nieomal nie zemdlałam po przeczytaniu tego truskawkowego posta. Cudownie to opisałaś. Moje odczucia , co do tych rozkosznych owocków są podobne.
OdpowiedzUsuńPrzepis na pewno wypróbuję .
A ja dziś robię tort z bitą śmietanką i serkiem mascarpone plus owoce(truskawki, borówki)/ mojemu synkowi na urodziny:)
Pałam wielką miłością do wszelkich bez ! Zdjęcia zachęcają do zrobienia takiej roladki :)
OdpowiedzUsuńNa te truskawkowe naj naj:) jeszcze nie trafiłam a tym bardziej tak doskonałe jak Twoje
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
o rety jaka pyszna beza,pięknie się prezentuje na zdjęciach
OdpowiedzUsuńO weź, normalnie się zaśliniłam jak niemowlę.... no chyba dziś zrobię. Też uwielbiam truskawki i jak się zaczyna sezon wcinam na okrągło i ze wszystkim, wczoraj nawet z serem pleśniowym.
OdpowiedzUsuńMożna chyba użyć cukru pudru? Wydaje mi się, że szybciej ta beza się ukręci?
Uściski
Piękna rolada :). Beza+truskawki= połączenie idealne :)
OdpowiedzUsuńWszystko co lubię w jednym kawałku ciasta! Cudo Ewelinko!
OdpowiedzUsuńJak beza z truskawkami,
OdpowiedzUsuńto ja pierwsza w kolejce po kawałeczek:)
Pyyycha!
Ja jeszcze nie znalazlam idealnych truskawek w tym roku. Moze przez te dluga zime wszystko sie opoznia? Na Wyspach w ogole truskawki sa mizerne, do kaszubskich sie nie umywaja...
OdpowiedzUsuńA rolada wspaniala i bardzo, bardzo letnia!
masz rację, bezy z truskawkami nigdy dość! zwłaszcza kiedy jest taka piękna jak Twoja :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle pyszności - a ja po raz kolejny dietę zaczęłam (oj zaraz dietę, no słodkości unikam) i wznowiłam bieganie, a tu taaakie kuszenie :D
OdpowiedzUsuńEwi, dziękuję za pochwały, miałam mnóstwo gości od Ciebie,
buziaki i dużo słońca przesyłam,
Marta
Cudowna! <3
OdpowiedzUsuńdzis wreszcie kupilam truskawki, ktore zjadam z zachwytem, niestety cena na Wyspie nigdy nie bedzie zachwycajaca ;-)) pozdrawiam cieplutko, choc u mnie pada niemilosiernie...
OdpowiedzUsuńNa pewno jest pyszna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Też bym nie miała :) W końcu ma to, co najlepsze: bezę, truskawki, bitą śmietanę :D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio polubiłam sie z roladami (dotąd nie wychodziły mi, nagle zaczęły) ....musze spróbować akiej bezowej ...bo bezę to ja kocham:) truskawki też:) buziaka zasyłam:)
OdpowiedzUsuńPS. aż mi się zaciesz włącza jak na Twoje zdjecia patrzę:)
Czy beze pieczesz nastawiajac piekarnik na termoobieg czy bez termoobiegu?
OdpowiedzUsuńBędę Cię męczyć tak jak Mimi - chcę książkę ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że z takim samym skutkiem ;)
Cóż za cudowności! Naprawdę pychota Ewelinko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:*
Wygląda mniamuśnie... :))))
OdpowiedzUsuńWidzisz, cos jest na rzeczy... nawet Niedzwiedz dzis w Trojce mowil kilka razy, ze w tym roku nie ma dobrych truskawek...
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobalo mi sie "i ludzie ludziom takie truskawki..." :-)
Rolada musi byc pyszna i tak bym ja chetnie zjadla, bo to cudne polaczenie...
No i baner piekny, taki Twoj :-) Buziaki
Anna
A ja jeszcze nie znalazłam dobrych truskawek.
OdpowiedzUsuńI wciąż się rozczarowuję...
Ale Twoja rolada wynagradza wszystko!
Wspaniałości,kuszące i rozkoszne.
fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńDaktyle w czekoladzie - :) Ech.. znów mam ochotę....:)
OdpowiedzUsuńjagodo – bałagan w Eton to też pyszna sprawa:)
ika – ile radości w Twoich zdaniach:). A żołądek się przecież skręca... Ja wiem, że mu najwygodniej gdy jest taki na pół najedzony- na pół głodny, ale zawsze jednak gdzieś tam za dużo go dopcham i... nie wiem czy, mimo wszystko, wtedy się uśmiecha.... Uwielbiam Twoje uwielbienie:)
abbro – dziękuję, ona trochę pęka jak się ją roluje, ale to nie jest żaden mankament według mnie. Pozdrawiam Cie i powiem Ci, że miło Cię widzieć:)
kuchcikOlu – polecam Ci bardzo. Dziękuję za zaproszenie:)
N. - ha....:) A Ty wiesz ile radości sprawia mi obecność Twojego „N.”....? Mnóstwo!
Marapuano - :), trzymaj się! Taki tort to pycha, ja jutro robię biszkopcik z truskawami:)
Aleksandro – na zdjęciach więcej truskawek niż bezy, ale to właściwie one są najważniejsze:)
iga – ja jutro lecę na rynek, bo wyHaczyłam pana, który ma przepyszne... Oderwać się nie można:) Będzie truskawkowe śniadanie:)
jaga – dzięki , moja Droga:)
Renatko – ja z pleśniowym też:):)Ha, ha:). Kręciłam z cukrem pudrem, ale wole ze zwykły, podczas tego dłuższego kręcenia bez staje się pulchniejsza.
Pozdrawiam Cię, Piękno Czyniąca:)
Zielaczku – idealne:):):) Dziękuję:)
Kamilko – i ja , i ja , i ja:):). Pozdrowienia mocne dla Ciebie! Ile Ty piękności wyczarowujesz u siebie...:)
Konwalie w kuchni – białka schną na blacie, będzie beza:), wpadaj:):):):)
Maggie – szkoda...:( Nie znam (jeszcze...) kaszubskich truskawek..., ale mam dobrą miejscówkę i jak chcesz to mogę Cie tam zabrać:)
Jswm – od Ciebie zawsze takie miłe słowa:). I w ogóle ciekawisz mnie:)
Meis Ideis – dietę i biegania... O, żesz … ja paskudna... Ale za to gości się naszło, co cieszy. Nie sposób nie chodzić tam gdzie pięknie:) Jeszcze muszę pokazać inne piękności od Ciebie – fartuszek:). Przyjdzie czas:)
Słońce jest – fantastyczne:). Marta, uściski!
Kamcis - <3, a to tak się to robi.... !
cudawianki – szkoda, że ta cena tak do... niczego.... Ale dobrze, że choć znalazłaś smakowite. W tym właściwym smaku cała siła:)
milko – przepyszna, jak ją jem, mam wrażenie, że mogłabym tylko czymś takim się żywić...:)
Rolady bezowej jeszcze nie próbowałam - zanim truskawki znikną ze sklepów z pewnością wypróbuję ;) Z mojej strony mogę Ci polecić deser bezowy z borówkami ;) Próbowałaś może?
OdpowiedzUsuń