czwartek, 13 czerwca 2013
Rolada bezowa z truskawkami - nigdy nie mam jej dość
Znalezienie dobrych truskawek graniczy z cudem. Pierwszy ich smak, na które czekam cały rok, rozczarowuje i pozostawia znaki zapytania w sercu… Jak to… ludzie – ludziom… takie truskawki…? Mówią, że to dlatego, że pada, ale ja im nie wierzę… NA SZCZĘŚCIE następne spotkania okazują się udane. Już sam widok truskawek w koszyczkach powoduje wzmożoną pracę moich ślinianek… Jeszcze w drodze, kilkoma najładniejszymi z wierzchu, zaspakajam pierwszy głód i czuję jak każda komórka mojego ciała staje się truskawkowa..., a naczynia wieńcowe na moim sercu układają się w uśmiech…… Szypułki łapię palcem wskazującym i kciukiem, małe odgryzam tuż przy listkach, większe biorę “na dwa gryzy”, a sok ścieka mi po brodzie. Wszystkie, jeszcze wilgotne zjadam prosto z miseczki, w której je myłam. Nie zostaje nic.
Na drugi ogień idą miksy truskawkowe w połączeniu z bananem – to moja ulubiona, najsmaczniejsza i najszybsza przekąska. Lubię też drobne kawałeczki truskawek wymieszane z jogurtem greckim i miodem.
A dziś robię mój ulubiony letni deser – bezę. Tym razem w formie rolady. I powiem Wam, że jest pyszna…:), jak to beza. Wiadomo, nadal chrupiąca, choć bardziej wilgotna, niż jej klasyczna wersja, ale równie dobra. Aż chce się próbować, czy na pewno następny kawałek smakuje podobnie…
Rolada bezowa
4 białka
1 szkl. cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka esencji waniliowej
1 łyżeczka octu
śmietana 30-36%
8-10 truskawek + truskawki do podania
1. Piekarnik włącz na 170°C. Na blachę połóż papier do pieczenia delikatnie posmarowany olejem.
2. Ubij białka na sztywno, później w trzech partiach dodawaj cukier. Kiedy grudki cukru nie będą już wyczuwalne, dodaj mąkę ziemniaczaną, ocet i esencję waniliową.
3. Teraz włóż wszystko do większego worka. Odetnij końcówkę i wyciskaj pianę tak jak harmonię "malując prostokąt, czyli paski od jeden przy drugim bez odrywania końcówki.
5. Temperaturę zmniejsz do 120-100°C. Piecz 1 godz. aż wierzch będzie suchy i sztywny. Zostaw “ciasto” w piekarniku do ostygnięcia.
6. Ubij śmietanę, pokrój truskawki.
6. Odklej bezę od papieru. Zwiń ciasto jak roladę nadając mu elastyczność, nie przejmuj się, że ciasto się pokruszy, przecież to beza;). Teraz znów wyprostuj bezę, posmaruj śmietaną połączoną z truskawkami. Zwiń roladę, zawiń ściśle w folię i włóż na 2 godz. do lodówki. Podawaj z truskawkami i listkami mięty.
*Podkładkę (która ma jeszcze trzy towarzyszki do kompletu), na której stoją moje truskawki dostałam od przemiłej i utalentowanej Marty, która TUTAJ wyczarowuje piękne, praktyczne rzeczy. Marta, jeszcze raz dziękuje bardzo!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudo! Ja też nigdy nie miałabym jej dość!
OdpowiedzUsuńRolada bezowa, jak to dobrze brzmi! Również nieprzyzwoicie objadam się truskawkami, ale mniej elegancko. U mnie tylko bałagan w Eton ;)
OdpowiedzUsuńEwelinko, mi też się tak robi jak i Tobie na widok truskawek ;) najbardziej uśmiechnęłam się do uśmiechających się naczyń wieńcowych ;) a już nie chcę wiedzieć co robi żołądek ;)
OdpowiedzUsuńrolada wygląda bajecznie, zresztą ja uwielbiam Twoje zdjęcia i już :)
uśmiechu, słonka i truskawek!!! ofkors ;)
Ewelinko, rolada wyszła Ci przepięknie - mimo złośliwości bezy, która lubi pękać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie desery ! :)
ostatnio bardzo polubiłam bezowe wypieki, więc chętnie wypróbuję też taką roladę :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na miniKONKURS: http://kuchcikola.blogspot.com/2013/06/pierwsze-urodziny-bloga-mini-torcik-z.html
Wzmożoną pracę ślinianek powodują zdjęcia w Twoim blogu! :)
OdpowiedzUsuńNo nie ,nieomal nie zemdlałam po przeczytaniu tego truskawkowego posta. Cudownie to opisałaś. Moje odczucia , co do tych rozkosznych owocków są podobne.
OdpowiedzUsuńPrzepis na pewno wypróbuję .
A ja dziś robię tort z bitą śmietanką i serkiem mascarpone plus owoce(truskawki, borówki)/ mojemu synkowi na urodziny:)
Pałam wielką miłością do wszelkich bez ! Zdjęcia zachęcają do zrobienia takiej roladki :)
OdpowiedzUsuńNa te truskawkowe naj naj:) jeszcze nie trafiłam a tym bardziej tak doskonałe jak Twoje
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
o rety jaka pyszna beza,pięknie się prezentuje na zdjęciach
OdpowiedzUsuńO weź, normalnie się zaśliniłam jak niemowlę.... no chyba dziś zrobię. Też uwielbiam truskawki i jak się zaczyna sezon wcinam na okrągło i ze wszystkim, wczoraj nawet z serem pleśniowym.
OdpowiedzUsuńMożna chyba użyć cukru pudru? Wydaje mi się, że szybciej ta beza się ukręci?
Uściski
Piękna rolada :). Beza+truskawki= połączenie idealne :)
OdpowiedzUsuńWszystko co lubię w jednym kawałku ciasta! Cudo Ewelinko!
OdpowiedzUsuńJak beza z truskawkami,
OdpowiedzUsuńto ja pierwsza w kolejce po kawałeczek:)
Pyyycha!
Ja jeszcze nie znalazlam idealnych truskawek w tym roku. Moze przez te dluga zime wszystko sie opoznia? Na Wyspach w ogole truskawki sa mizerne, do kaszubskich sie nie umywaja...
OdpowiedzUsuńA rolada wspaniala i bardzo, bardzo letnia!
masz rację, bezy z truskawkami nigdy dość! zwłaszcza kiedy jest taka piękna jak Twoja :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle pyszności - a ja po raz kolejny dietę zaczęłam (oj zaraz dietę, no słodkości unikam) i wznowiłam bieganie, a tu taaakie kuszenie :D
OdpowiedzUsuńEwi, dziękuję za pochwały, miałam mnóstwo gości od Ciebie,
buziaki i dużo słońca przesyłam,
Marta
Cudowna! <3
OdpowiedzUsuńdzis wreszcie kupilam truskawki, ktore zjadam z zachwytem, niestety cena na Wyspie nigdy nie bedzie zachwycajaca ;-)) pozdrawiam cieplutko, choc u mnie pada niemilosiernie...
OdpowiedzUsuńNa pewno jest pyszna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Też bym nie miała :) W końcu ma to, co najlepsze: bezę, truskawki, bitą śmietanę :D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio polubiłam sie z roladami (dotąd nie wychodziły mi, nagle zaczęły) ....musze spróbować akiej bezowej ...bo bezę to ja kocham:) truskawki też:) buziaka zasyłam:)
OdpowiedzUsuńPS. aż mi się zaciesz włącza jak na Twoje zdjecia patrzę:)
Czy beze pieczesz nastawiajac piekarnik na termoobieg czy bez termoobiegu?
OdpowiedzUsuńBędę Cię męczyć tak jak Mimi - chcę książkę ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że z takim samym skutkiem ;)
Cóż za cudowności! Naprawdę pychota Ewelinko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:*
Wygląda mniamuśnie... :))))
OdpowiedzUsuńWidzisz, cos jest na rzeczy... nawet Niedzwiedz dzis w Trojce mowil kilka razy, ze w tym roku nie ma dobrych truskawek...
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobalo mi sie "i ludzie ludziom takie truskawki..." :-)
Rolada musi byc pyszna i tak bym ja chetnie zjadla, bo to cudne polaczenie...
No i baner piekny, taki Twoj :-) Buziaki
Anna
A ja jeszcze nie znalazłam dobrych truskawek.
OdpowiedzUsuńI wciąż się rozczarowuję...
Ale Twoja rolada wynagradza wszystko!
Wspaniałości,kuszące i rozkoszne.
fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńDaktyle w czekoladzie - :) Ech.. znów mam ochotę....:)
OdpowiedzUsuńjagodo – bałagan w Eton to też pyszna sprawa:)
ika – ile radości w Twoich zdaniach:). A żołądek się przecież skręca... Ja wiem, że mu najwygodniej gdy jest taki na pół najedzony- na pół głodny, ale zawsze jednak gdzieś tam za dużo go dopcham i... nie wiem czy, mimo wszystko, wtedy się uśmiecha.... Uwielbiam Twoje uwielbienie:)
abbro – dziękuję, ona trochę pęka jak się ją roluje, ale to nie jest żaden mankament według mnie. Pozdrawiam Cie i powiem Ci, że miło Cię widzieć:)
kuchcikOlu – polecam Ci bardzo. Dziękuję za zaproszenie:)
N. - ha....:) A Ty wiesz ile radości sprawia mi obecność Twojego „N.”....? Mnóstwo!
Marapuano - :), trzymaj się! Taki tort to pycha, ja jutro robię biszkopcik z truskawami:)
Aleksandro – na zdjęciach więcej truskawek niż bezy, ale to właściwie one są najważniejsze:)
iga – ja jutro lecę na rynek, bo wyHaczyłam pana, który ma przepyszne... Oderwać się nie można:) Będzie truskawkowe śniadanie:)
jaga – dzięki , moja Droga:)
Renatko – ja z pleśniowym też:):)Ha, ha:). Kręciłam z cukrem pudrem, ale wole ze zwykły, podczas tego dłuższego kręcenia bez staje się pulchniejsza.
Pozdrawiam Cię, Piękno Czyniąca:)
Zielaczku – idealne:):):) Dziękuję:)
Kamilko – i ja , i ja , i ja:):). Pozdrowienia mocne dla Ciebie! Ile Ty piękności wyczarowujesz u siebie...:)
Konwalie w kuchni – białka schną na blacie, będzie beza:), wpadaj:):):):)
Maggie – szkoda...:( Nie znam (jeszcze...) kaszubskich truskawek..., ale mam dobrą miejscówkę i jak chcesz to mogę Cie tam zabrać:)
Jswm – od Ciebie zawsze takie miłe słowa:). I w ogóle ciekawisz mnie:)
Meis Ideis – dietę i biegania... O, żesz … ja paskudna... Ale za to gości się naszło, co cieszy. Nie sposób nie chodzić tam gdzie pięknie:) Jeszcze muszę pokazać inne piękności od Ciebie – fartuszek:). Przyjdzie czas:)
Słońce jest – fantastyczne:). Marta, uściski!
Kamcis - <3, a to tak się to robi.... !
cudawianki – szkoda, że ta cena tak do... niczego.... Ale dobrze, że choć znalazłaś smakowite. W tym właściwym smaku cała siła:)
milko – przepyszna, jak ją jem, mam wrażenie, że mogłabym tylko czymś takim się żywić...:)
Rolady bezowej jeszcze nie próbowałam - zanim truskawki znikną ze sklepów z pewnością wypróbuję ;) Z mojej strony mogę Ci polecić deser bezowy z borówkami ;) Próbowałaś może?
OdpowiedzUsuń