Skończyłam “ Listy na wyczerpanym papierze”, które znalazłam pod choinką. Piękne listy. Jakoś tak szybko, za szybko się wyczerpały… Wewnętrznie czekam na ciąg dalszy…
Leniwa jestem jak kot i jak kot długo i dokładnie się przeciągam. Próbuję znaleźć sobie miejsce koło swojego kręgosłupa, albo też swojemu kręgosłupowi koło siebie. I nie wiem już która część zdania jest prawdziwsza. Słucham o tym jak to mieszkańcy Bornholmu (przepięknej wyspy oddalonej ode mnie zaledwie 100km) zostali odcięci od świata. Śnieg*, zaspy na kilka metrów i zamieć uniemożliwiają bezpieczne poruszanie się. Trochę pewnie liczyli się z tym mieszkając na wyspie. Zastanawiam się jak oni tam żyli dawniej. Zimy niewątpliwie były sroższe, a dostęp do produktów żywnościowych taki, jaki sami sobie zapewnili robiąc wcześniej zapasy. Teraz płynie do nich niemiecki statek wioząc żywność oraz ogromną ilość maszyn, którymi będą mogli odśnieżyć drogi. Ciężko się przedrzeć przez te całe zwały śniegu, ale na świat przychodzą “śnieżne dzieci”, do których położne dotarły … na nartach:). Zdaje mi się, że w obecnym stanie ducha (i ciała…) mogłabym mieszkać na Bornholmie. Odśnieżyłabym swoje okno, aby choć trochę widzieć niebo, odśnieżyłabym dojście do furtki i napaliłabym w kominku (bo przecież miałabym tam kominek i zapasy drewna) - tyle ruchu to jeszcze wykrzesałabym z siebie nawet z niekłamana radością. Jak już bym tak pięknie wszystko (!!!) odśnieżyła to dalej mogłabym oddawać się błogiemu wyciąganiu i przeciąganiu jak …kot. A później upiekłabym muffinki i wzięła do ręki kolejną podchoinkową propozycję…
Tymczasem zostawiam Wam, Drodzy moi, muffinki ze zdrową żurawiną, które robi się właściwie… jedną ręką, a ja “biegnę”do pracy…
Muffiny z żurawinami (źródło: Moje wypieki)
Składniki na 12 muffinek:
2 szklanki mąki
2/3 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta soli
1 szklanka świeżej, mrożonej lub suszonej żurawiny
3/4 szklanki maślanki
1/3 szklanki mleka
60 g roztopionego masła
1 duże jajko
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka przyprawy korzennej
W jednym naczyniu wymieszać składniki sypkie, w drugim mokre. Połączyć zawartość obu naczyń i wymieszać, ciasto powinno być grudkowate, nie wymieszane na gładką masę. Nałożyć do foremek na muffinki do 3/4 ich wysokości.
Piec około 25 minut w temperaturze 190ºC. Wystudzić.
* Mimo niecodziennej sytuacji Bornholmczycy nie tracą humoru. Żartują, że od tej zimy wprowadzają zdecydowany zakaz życzenia sobie "białych świąt". W ankiecie robionej na początku grudnia większość mieszkańców powiedziała, że na Boże Narodzenie życzy sobie… śniegu.