Kiedy zostaję na weekend w domu, chciałabym zrobić na deser coś wyjątkowego. Niedzielne ciasto powinno być piękniejsze niż takie codzienne. I to wcale nie znaczy, że codzienne mam ciasto. I to też wcale nie znaczy, że zawsze na niedzielę moje ciasto jest takie wyjątkowe. Chociaż staram się… jak tylko mogę.
To właśnie takie było. Delikatne i urocze. A smak… też właśnie taki. Polecam!
Przepis znalazłam na blogu Cafe Chocolada. Melita proponuje namoczyć herbatniki przez kilka sekund w mleku. Tak też zrobiłam, ale namaczajcie dosłownie CHWILĘ(włożyć –wyciągnąć), budyń jest wyjątkowo mokry i herbatnikom wystarczy ta chwila.
To ciasto jest naprawdę proste.
Ciasto na herbatnikach maślanych (Cafe Chocolata)
Potrzebujesz:
400-450g herbatników maślanych petit beurre, 2 budynie czekoladowe w proszku
2 ½ szklanki mleka – do zrobienia budyniu
6 łyżek cukru
2 łyżki (lub więcej, jeśli chcesz słodsze) drobnego cukru
200g masła w temp. pokojowej
500 g śmietany 36% -schłodzonej
2 szklanki ciepłego mleka - do zanurzenia herbatników
1. Zrób budyń jak zwykle, jak w przepisie na opakowaniu, ale używając te 2 ½ szklanki mleka i dodając 6 łyżek cukru. Ostudź.
2. Do zimnego budyniu dodaj masło i mieszaj na niskich obrotach miksera, aż zrobi się gładkie. Spróbuj. W razie potrzeby dodaj cukier puder.
3. Przygotuj naczynie, albo blachę. Moje było blachą 35x25 cm, ale kładąc kartonik zrobiłam niego 35x15, dzięki czemu łatwiej mogłam je wyjąć(jeśli z robisz na całą blachę trudniej będzie nim operować) i przełożyć na talerz o takich wymiarach.
4. Ułóż warstwę herbatników maczając je CHWILĘ w mleku.
5. Rozsmaruj część masy budyniowej na herbatnikach grubości ciastek.
6. Znów ułóż herbatniki i budyń i tak do końca, aż na wierzchu będą herbatniki.
7. Owiń folią aluminiową i wstaw do lodówki – na co najmniej kilka godzin. Moje stało całą noc, bo robiłam wieczorem.
8. Ubij bitą śmietanę (wcześniej schłodzoną) – jeśli chcesz dodaj drobny cukier – ja dodałam 3 łyżki i wcale nie było za słodkie
9. Wyjmij cisto, usuń folię, przełóż ciasto na talerz, rozsmaruj bita śmietanę – gotowe:)
piękne jest to ciasto. idealnie równe warstwy.. i biały jak chmurka wierzch. odświętnie. ale i domowo.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba, nie myślałam, że one takie równe wyjdą.
OdpowiedzUsuńJa tu jestem chyba po raz pierwszy i bardzo mi się podoba: pięknie i smacznie. Wrócę za dnia poczytać więcej :D
OdpowiedzUsuńNoblevo, ja też od niedawna jestem tu po raz pierwszy...;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie:)
Mam chrzciny w niedzielę, spróbuję zrobić to piękne ciacho :)
OdpowiedzUsuńmagdo - wiesz, że będziesz pierwszą osobą, która zrobi coś co proponuję? Pozdrawiam Cię i efektów życzę. Radości z ochrzczenia Twojej najmłodszej córeczki też życzę. Pięknej pogody i rodzinnej atmosfery:) Koniecznie daj znać jak poszło
OdpowiedzUsuńWygląda super ... w kolejności do zrobienia.
OdpowiedzUsuńPikotkal - Droga, cieszę się, że masz na nie ochotę - to naprawdę proste ciasto. Pozdrawiam Cie serdecznie!
OdpowiedzUsuńBoże jak ślicznie Tobie wyszło :)
OdpowiedzUsuńMagoldie - Twoje też mi się podoba:). Pozdrawiam Cię mocno i mam nadzieję, ze nadzieje związane ze sklepem spełnione? Niech ja tylko do Białegostoku przyjadę...;)
OdpowiedzUsuńMoja droga! Obłędne... zwłaszcza z tym białym daszkiem! Pomyślę o nim przy jakiejś ekstra okazji. Może spotkanie rodzinne... Pozdrawiam cieplutko. Czy u Ciebie jest już wiosna? U mnie jedynie ptaki chętniej śpiewają....
OdpowiedzUsuńPatrycjo - Droga, mówisz, ze ono z daszkiem? To bita śmietana:). Łatwe jest:), więc nie powinno być żadnych stresów przy okazji.
OdpowiedzUsuńPtaki u nas tez chętniej śpiewają, ale wciąż zimno przeplata się ze słońcem. Pozdrawiam Cię mocno i czekając na motyle ćwiczę cierpliwość:)