Budzisz się ze świadomością, że dziś rano nic nie musisz… Cudowne uczucie.. . Czasem też pewnie tak masz, prawda? Najczęściej w weekendy. Otwierasz oczy na nowy dzień, na wszystko chcesz spojrzeć wypoczętymi oczami i spokojnym sercem…
A ja znów dostałam kilka ranków w prezencie:). Właśnie w tym tygodniu. Dzięki temu dostałam kilka śniadań w prezencie. Zatem celebruję… Kolejny już raz robię przysmak, który zaproponowała Anna. Tuńczyk z awokado. Pyszny :). Według mnie może on być śniadaniem, przystawką, obiadem, a nawet kolacją. Taki uniwersalny przysmak:)
Pastę swoją wzbogaciłam jedynie żurawiną suszoną, bo ja prawie do każdej sałatki dosypuje sporą garść żurawiny. Nie wiem, kiedy mi się to znudzi, ale trwa już dobrych kilka lat… A koperek zastąpiłam pietruszką. Udane i smaczne zastąpienie, choć oryginał przemówił do mnie tylko zdjęciem:)
Avokado z tuńczykiem
(źródło: Anna z Addio pomidory)
Składniki: na 2 porcje:
2 dojrzałe avocado
2 ugotowane na twardo jajka
200 gramów tuńczyka (z puszki, w sosie własnym)
szalotka lub szczypiorek (u mnie cebulka)
koperek (dałam pietruszkę)
sos vinegret (ostry) lub majonez + musztarda
Przygotowanie:
1. Oddziel żółtko od białka..
2. Żółtko i tuńczyka zmiksuj na gładką masę lub tylko żółtko przetrzyj przez sitko.
3. Białko pokrój drobniutko lub zetrzyj na tarce (o drobnych oczkach) i dodaj do masy tuńczykowej.
4. Cebulkę pokrój drobniutko (możesz też ją wcześniej zmiksować z tuńczykiem i żółtkiem).
5. Zieleninkę posiekaj i dodaj do masy.
6. Wymieszaj wszystko z kilkoma łyżkami sosu.
7. Całość dopraw solą, pieprzem i sokiem z cytryny.
8. Avocado przekrój wzdłuż i wyjmij pestkę, w powstałe wgłębienie nałóż pastę, polej vinegretem (nie polałam, dałam musztardę francuską i majonez).
9. Zajadać możesz od razu (pastę możesz przygotować wcześniej i nałożyć przed samym podaniem).
10. Z tych samych składników możesz też przygotować pastę kanapkową, wkrajając do masy tuńczykowej posiekane awokado.
11. Lub też nadziewane awokado podać na liściach sałaty z bagietką jako sałatkę.
Ja jadłam z pomidorkami.
Polecam bardzo bo smakowite:). Co widać…:)
Dziękuję, Aniu:)
to wszystko wyglada przepieknie:) i na pewno by mi smakowalo takie sniadanko:)
OdpowiedzUsuńJa mam właśnie pierszy dzień takiej laby... co prawda okoliczności nie są przyjemne, ale staram się cieszyć wolnością :) Żurawinowy sok mam w lodówce, bo dobrze robi na pewne dolegliwości...
OdpowiedzUsuńSałatka w zielonych miseczkach i z pomidorkami prezentuje się wspaniale! Tuńczyk to moja ryba nr 1. A jeśli chodzi o żurawinę w sałatce, to polecam też taką: http://czerwieniblekit.blox.pl/2009/08/Tak-sobie-gotuje-smaze-pieke-a-zadnego-przepisu.html To moja naj...
Pozdrawiam ciepło :)
Ewelino Droga,
OdpowiedzUsuńa ja wlasnie wczoraj na kolacje z cud-mezem znowu go jadlam i na dzisiejsze sniadanie mi zostalo. Godzina, w ktorej budzimy sie sami z siebie, wyprzedzajac budzik, wypoczeci, to godzina szczescia. Takich zycze Ci jak najwiecej. Teraz mala wycieczka do Luksemburga. WIeczorem pokaze Ci zdjecia Twojej szrlotki, bo wczoraj juz nie dalam rady nic opublikowac. Buziaki, Anna
Baaardzo lubię takie awokado z tuńczykiem! Fantastyczne zdjęcia! Gratulacje i pzdr Aniado
OdpowiedzUsuńEwelina, wszystko jedno co z czym...Pysznie, bardzo pysznie.Ja poproszę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie!
Obudzić się rano z uczuciem, że nic nie muszę - cudne! Nie do spełnienia w najbliższym czasie, ale do zapamiętania i zrealizowania przy najbliższej nadarzającej się okazji. A dzisiejsze danie wygląda pysznie. I zdjęcia piękne. Szczególnie to pierwsze ;)
OdpowiedzUsuńUdanego dnia!
Świetny tekst, cudowne pierwsze zdania i zdjęcie pomidorków- to mistrzostwo! Uwielbiam awokado i jeszcze bardziej Twoje wpisy, zdjęcia i całą resztę. Miłego wtorku!
OdpowiedzUsuńEwelajno - pięknie i te kolory. Znowu dziś, dzięki Tobie, zagościło u mnie lato. Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, a zdjęcia jak zawsze śliczne !
OdpowiedzUsuńPięknie sfotografowane i przepysznie wygląda. Musi świetnie smakować:))
OdpowiedzUsuńPozdrowionka:)
wspaniale sie prezentuje
OdpowiedzUsuńchętnie bym sprobowała !
Uwielbiam takie poranki. Szkoda, że zdarzają się tylko w weekendy. I szkoda, że rzadko zjadam wtedy takie smakowitości, jak Ty, Ewelinko. Bo awokado od jakiegoś roku darzę ogromną miłością i mogłabym zajadać go bez końca. Połączenie z tuńczykiem wydaje się być naprawdę świetne!
OdpowiedzUsuńUściski! :*
Jak pięknie się prezentuje to danko! musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńuwielbiam awokado! Nie jem niestety ryb, ale bardzo lube je z sosem z majonezu i keczupu: w mniej wiecej równych ilościach miesza sie oba i później tylko wyjada łyżeczką powoli z miąższem... :)
OdpowiedzUsuńPięknie sie prezentuje, uwielbiam awokado, więc zapisuję.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
pięknie wygląda. jak cudownie podane! rewelacja...
OdpowiedzUsuńaga - to i wygląda i smakuje - dwa w jednym:) A później chce się jeszcze...
OdpowiedzUsuńmikimamo - a ja żurawiny mam w koszyczku... coś z nich planuję zrobić...Twoja sałatka świetna:)Bardzo lubię takie smaki:)
anno - drugi raz i... ciągle niedosyt...! Dziękuję, Kochana :) Czekam zatem na wieści i nowości:)
:*:*:*
lepszy smak - dziękuję:) Pozdrawiam, Aniu, serdecznie:)
Amber - no tak wszystko jedno - najważniejsze kiedy taki czas po prostu JEST...:)
Serdeczności, Dobry Duszku:)
ewa - niedługo tak będziesz miała...! Ale Ci zazdroszczę - tak pozytywnie oczywiście:)Obudzisz się i będziesz miała to... co będziesz chciała:)
mimi - pourlopowa:) Witaj, mam nadzieję, że już wydobrzałaś... Dziękuję:):):):)
Paulinko J. - ale się cieszę:) Choć zdjęciami:)Przesyłam ku Tobie promienie słońca, które jakoś opóźnione dzisiaj wstaje, ale... wstaje!
anytsujx - żeby nie zrobić błędu w Twoim niku...;)- dziękuję:)
majanko - świetnie to.... za mało powiedziane, to jest pyszne!
dorotko20w - najważniejsze mieć awokado, a tuńczyk... zawsze gdzieś leży na półeczce...:)
Zaytoon - to spróbuj, Kochana Olivko, będziemy razem cieszyć się smakiem:)
I ja uściski serdeczne:*:*:*
korniczku - dziękuję:)
Kuchareczko - a to juz nie byłoby zbyt tłusto...? I nie chodzi o fakt, tylko o smak. Gdyby bez tuńczyka, zrobiłabym z jajkiem i z pieczarkami:)Twój ketchup też mógłby być:)
Lideczko - cieszę się niezmiernie:)
Pozdrowienia serdeczne:)
Karmel-itko - dziękuję najpiękniej:)Słońce już wyszło - posyłam...:)
Wow ! Ale fotki !
OdpowiedzUsuńTo dopiero musi być niebo w gębie :)
Ivon - ko - dziękuję:) to naprawdę jest niebo...:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, nie widziałam go u Anny (przegapiłam?)! Bardzo lubię awokado i szukam nań nowych pomysłów...
OdpowiedzUsuńAniu - ten jest "jak znalazł" kiedy tylko mamy avokado. Ja właśnie mam dwa i chyba znów skuszę się na to samo..:)
OdpowiedzUsuń