Na Boże Narodzenie, które już tuż, tuż… mam dla Was i dla siebie opowiadanie.
Cztery świece spokojnie płonęły. Było tak cicho, że słychać było jak ze sobą rozmawiały.
Pierwsza powiedziała: - Ja jestem POKÓJ. Niestety, ludzie nie potrafią mnie chronić. Myślę, że nie pozostaje mi nic innego jak tylko zgasnąć.
I płomień tej świecy zgasł.
Druga: Ja jestem WIARA. Niestety nie jestem nikomu potrzebna. Ludzie nie chcą o mnie wiedzieć, nie ma sensu, żebym dalej płonęła.
Ledwie to powiedziała, lekki powiew wiatru zgasił ją.
Trzecia: Ja jestem MIŁOŚĆ. Nie mam już siły płonąć. Ludziom nie zależy na mnie i nie chcą mnie rozumieć. Nienawidzą najbardziej tych, których kochają - swoich bliskich.
Nie czekając długo i ta świeca zgasła.
Nagle do pokoju weszło dziecko i zobaczyło trzy zgasłe świece. Przestraszone zawołało: Hej! Co robicie? Musicie płonąć! Boję się ciemności!
I zapłakało.
Wzruszona czwarta świeca powiedziała: Nie bój się! Dopóki ja płonę zawsze możemy zapalić tamte świece. Ja jestem NADZIEJA.
Z błyszczącymi i pełnymi łez oczyma, dziecko wzięło świecę i zapaliło pozostałe świece.
Niech nigdy w naszych sercach nie gaśnie Nadzieja i każdy z nas jak to dziecko, niech będzie narzędziem, gotowym swoją Nadzieją zawsze rozpalić Wiarę, Pokój i Miłość.
Autor nieznany
Wszystkim moim Przyjaciołom Kochanym,
Wszystkim Tym, których poznałam i polubiłam w tym świecie blogowym,
Wszystkim , którzy mnie polubili i zaglądają , ale robią to “po cichutku”
życzę naprawdę pięknych Świąt Bożego Narodzenia!
Niech nadzieja zawsze gości w Waszych domach i sercach, bo kiedy ona płonie, wtedy wszystko jest możliwe… Kochajcie się i przytulajcie. Znajdujcie swoje miejsce na ziemi i cieszcie się tym, co macie. Odpoczywajcie wśród Najbliższych, marzcie bo… marzyć trzeba:) a później realizujcie te marzenia:). I jeszcze spokojni bądźcie w sercach, bo to wszystko dzieje się dlatego, że Maleńka przyszła Miłość…
Radości Bożego Narodzenia CODZIENNIE, Kochani!
Piękna opowieść, nadzieja nigdy nie gaśnie i niech tak pozostanie. Wszystkiego co najlepsze Ewelajno! Patrycja
OdpowiedzUsuńPiekna przypowiesc! Spocily mi sie oczy przez Ciebie... Trudno sie pisze gdy nie widac literek na klawiaturze ;)
OdpowiedzUsuńI ja zycze Ci wspanialych, pogodnych Swiat, pelnych wiary, nadziei, milosci i radosci z bycia z bliskimi Ci osobami.
I dziekuje za wszystkie cieple slowa! :*
Ewelino Kochana, co za opowieść, wzruszająca...
OdpowiedzUsuńA nowa szata bloga niezwykle piękna. Naturalna taka.Lubię to bardzo.
Cudownego świętowania!
Piekna i wzruszająca opowieść :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci również radosnych i pełnych nadziei świąt !!
Opowieść piękna! Dziękuję za nią i jeszcze raz przesyłam życzenia cudownych świąt!
OdpowiedzUsuńwesołych świąt
OdpowiedzUsuń´´´´´´´´´´¶¶*..**..*
OdpowiedzUsuń´´´´´´´´´¶¶¶ .*.*.*.
¶¶¶´´´´´¶¶¶¶*..**.*.
´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶*.*.**..**.
´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶*.*.*.*.*.
´´´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶*.*.**.
´´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶.**.**.*.
´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶*.*.*.**.
´´¶¶¶¶¶´´¶¶¶¶*.**.*.*.*
´¶¶´´´´´´´´¶¶¶*..**.*.**
´´´´´´´´´´´´¶¶*.*.**.*
Wesołych Świąt!
'Maleńka Miłość w żłobie śpi,
OdpowiedzUsuńMaleńka Miłość przy Matce Świętej,
Niech cała ziemia i nieba lśni dla tej Miłości Maleńkiej' Miałaś to na myśli? :)
Piękna opowieść :) Dużo zdrowia i tej nadziei!
piękne i prawdziwe opowiadanie. to prawda, że nadzieja to podstawa, trudno bez niej żyć.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę Wesołych Świąt
Piękne opowiadanie. Do niezapomnienia. Nie tylko w wigilijny wieczór. Wszystkiego, co najpiękniejsze na nadchodzące święta!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne życzenia. Tobie również życzę wszystkiego co najlepsze nie tylko na święta :)
OdpowiedzUsuńI ja życze ci wesołych świąt! :)
OdpowiedzUsuńPiekne zyczenia! Wesolych swiat!!
OdpowiedzUsuńPrzepiekna opowiesc... Wszystkiego dobrego Kochana. Niech te Swieta beda dla Ciebie i calej Twojej rodzinki pelne milosci i ciepla. No i niech Mikolaj w tym roku nie zapomni o Tobie :))
OdpowiedzUsuńprzepiekne jest to opowiadanie:)
OdpowiedzUsuńdziekuje za zyczenia i Tobie zycze pieknych, radosnych i szczesliwych Swiat:)
Cudowne życzenia. Ja Tobie życzę również wszystkiego co najlepsze na Święta i Nowy Rok:)
OdpowiedzUsuńCiepłych, pełnych miłości, rodzinnych i wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńpięknych Świąt..
OdpowiedzUsuńo zapachu pomarańczy.
cudownych świąt. z uśmiechem na twarzy.
OdpowiedzUsuńw gronie tych, których kochasz.
Chciałabym, Ewelinko, żebyś zawsze była taką, jaką Cię poznaję w tym wirtualnym świecie. Życzę Ci więc spokoju serca, mnóstwa miłości i dobroci. Ciepłych dłoni i ramion, w których możesz skryć się w chwilach słabości. Cudownych Świąt, cudownych codzienności...
OdpowiedzUsuńŚciskam. Mocno! :*
Cudownych Świąt!:)))
OdpowiedzUsuńPiękna opowieść ...
OdpowiedzUsuńWesołych , spokojnych i ciepłych świąt Ci życzę , Ewelajno ! :)
Pięknych i radosnych świąt!
OdpowiedzUsuńWesołego świętowania, rodzinnej atmosfery i spełnienia marzeń!
OdpowiedzUsuńJa dopiero dzisiaj - wszystkiego dobrego - na te Święta, na Nowy Rok życzę Tobie Ewelino i Twoim Bliskich, ciepła dużo dużo!
OdpowiedzUsuńŚciskam świątecznie :)
Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńDziękuję za bardzo głębokie życzenia a dla Ciebie i twoich bliskich, niech ten Nowy Rok będzie wyjątkowy, pełen pasji, cudownych niespodzianek i życzliwych ludzi :)
OdpowiedzUsuńCieszymy się ,że Cię znamy, lubimy, cenimy, szanujemy za to jaka jesteś. Spóżnione świąteczne serdeczne życzenia - aby zawsze dla Ciebie płonęły wszystkie świeczuszki. M
OdpowiedzUsuńWszystkim Wam, moi Drodzy BARDZO dziękuję za życzenia. To naprawdę niesamowite, że ten wirtualny świat tak zbliża ludzi...
OdpowiedzUsuńJeszcze raz życzę Wam wszystkiego najpiękniejszego!I cieszę się Wami bardzo...:)
Nie wiem Kochana Ewelinko, jakże mi umknął ten wpis, przepraszam Cię bardzo. Nie gniewaj się.
OdpowiedzUsuńTa opowieść jest piękna , wzruszająca.
Cieszę się,ze do Ciebie trafiłam, bo Twój blog jest nie dość, ze piękny to bardzo ciepły iprzyjazny.
A Ty jesteś super babeczka:*
Pozdrawiam mocno:-))
Majanko - ale co Ty mi tu... jakie gniewaj się? Niech Majanka natychmiast przestanie takie rzeczy wypisywać...!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam Cie tu zawsze otwartym sercem, a każde łaskawe spojrzenie na mój blog jest dla mnie komplementem:), a od Takiej Super Gospodyni jak Ty to już... w ogóle...:):):). Bardzo dziękuję:)
Oj, Ewelinko, bo się czerwienię ;-))
OdpowiedzUsuńJaka ja super gospodyni kobietko kochana...:))
Całuję serdecznie i dziękuję za Twoje miłe słowa i zaproszenie i w ogóle:***