środa, 21 grudnia 2011

Pain d’epice - do podjadania w trakcie przedświątecznych przygotowań

Pain d'epice-piernik (6)

Śnieg sypał dziś od rana jakby ktoś cukier puder przez sitko przesypywał. Kiedy wyjeżdżałam z domu było jeszcze ciemno. Blask latarni sączył się z każdej jak złoty pył niewidzialnych wróżek. Było niezwykle biało, cicho i bardzo spokojnie. Pierwszy w tym roku śnieg. Przez osiem godzin, od czasu do czasu pilnowałam czy wciąż sypie z taką samą intensywnością i żal było kiedy czasami zwalniał.
Z nieskrywaną tym razem przyjemnością robiłam co do mnie należało, więc perspektywa wolnego popołudnia nastrajała bardzo optymistycznie.

W głośnikach cichutko grała orkiestra Michela Legranda. Znane covery na płycie “Noël! Noël!! Noël!!!” zapewniały bezpieczeństwo, a ja popijałam gorącą czekoladę. Wokół mnie papier (koniecznie szary), kolorowe wstążki, nożyczki, taśma klejąca i... talerzyk z pysznymi piernikami pachnący świętami i miodem gryczanym, najlepszym do pierników i pierniczków. W sam raz do podjadania podczas przygotowań.

Lubię pakować prezenty, a Wy?

Pain d'epice

Pain d’epice – francuski piernik (źródło: Tartelette )
przepis na 12 babeczek

1/2 szklanki miodu (używam gryczanego)
1/3 szklanki cukru trzcinowego
3/4 szklanki mleka
1 szklanka mąki (możesz też użyć bezglutenowej)
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka przyprawy do piernika
4 łyżki zimnego masła
1 duże jajko

Do posypania
równe części cukru pudru i mieszanki przyprawy do piernika

1.Rozgrzej piekarnik do 180°C. Foremki na babeczki wysmaruj masłem (możesz też użyć keksówki bądź tortownicy o średnicy 22cm).

2. W małym rondelku, na średnim ogniu, wymieszaj ze sobą miód, brązowy cukier i mleko, aż cukier się rozpuści. Zdejmij z ognia i lekko ostudź (ja wynoszę na balkon)

3.W większej misce zmiksuj mąkę, proszek do pieczenia, mieszankę przypraw i masło, aż mieszanina będzie przypominać grube okruchy.

4. W osobnej misce ubij jajko i dodaj do wcześniej przygotowanej mieszanki miodu, mleka i cukru. Wymieszaj dokładnie, następnie wszystko dodaj do okruchów masła i mąki. Wymieszaj mikserem tak, aby składniki połączyły się.

5. Podziel ciasto do wcześniej przygotowanych foremek, keksówki bądź tortownicy. Wstaw do piekarnika i piecz 20-25 min. W przypadku większej blachy 4-50 min.do “suchego patyczka”. Przed obsypaniem cukrem pudrem ostudź.

Pain d'epice-piernik (3)

Jeśli ktoś z Waszych bliskich nie lubi przyprawy do piernika, i właściwie nie wie dlaczego(albo wie…) tajemnicą może być obecność anyżu. Warto wtedy zrobić własną mieszankę używając równych części poniższych przypraw. Najlepiej każdej po 30 g, bo jeszcze może się przydać:

cynamon
kardamon
czarny pieprzu
suszone skórki cytryny
suszone skórki pomarańczy
goździki
ziele angielskie
gałka muszkatołowa (opcjonalnie, bo z nią podobnie jak z anyżem)
imbir

Wszystkie przyprawy zmiel w młynku. Przechowuj w słoiczku.

Pain d'epice1

p.s. świeże babeczki są pyszne i mięciutkie, ale takie podsuszone, zastawione na blacie, też mają wyjątkowy smak.

31 komentarzy:

  1. Dzisiejszy wieczór spędziłam na pakowaniu prezentów, podjadałam sobie pierniczki, które dołączałam do paczuszek. Uwielbiam pakować prezenty, gdy byłam młodsza, to już we wrześniu miałam zapakowane i schowane dla najbliższych, codziennie aż do grudnia zaglądałam i sprawdzałam czy oby na pewno dobrze się mają :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne:) muszą wspaniale smakować!

    OdpowiedzUsuń
  3. a skąd takie foremki-snieżynki wspaniałe?
    Piękne zdjęcia, ciekawey przepis, mam ogromną ochotę na taką babeczkę!
    pozdr

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne wypieki!
    Ja uwielbiam pakować prezenty! To jedna z moich ulubionych czynności przedświątecznych :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowicie wyglądają!
    Bardzo Radosnych Swiąt Ci życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewelinko, prezentuja sie cuuuudnie! Az szkoda jesc takie sa piekne:))
    Prezenty pakowac uwielbiam:)) Czekam na jutrzejsza dostawe prezentow. I przy pakowaniu bedzie recycling starych papierowych toreb jako papier ozdobny;)
    Pozdrawiam goraco!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ewelinko, one wyglądają rewelacyjnie! Piękne zdjęcia, a te babeczki jak obsypane delikatnie śnieżkiem.
    Cudowne po prostu!

    Całuję :**

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne te gwiazdki. Chętnie bym je zjadła:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne te gwiazdki. Chętnie bym je zjadła:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne gwiazdeczki, no i z pewnością smakują świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. wyglądają niesamowicie! wiem, ze to zabrzmi nieadekwatnie, ale jak drewniane :)) piękne! zazdroszczę foremki

    P.S.
    okropnie nie lubię pakowania prezentów, może wpadniesz? ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale zaczarowane te twoje śniegowe babeczki :) Zazdroszczę śniegu..może i do nas choć na chwilkę zawita? :)
    Dużo świątecznej radości życzę i wspaniałego czasu z bliskimi! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja tez lubie, choc zawsze wychodza troche koslawe :)
    A pain d'epices tez lubie. Nie tylko w okresie okoloswiatecznym.

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne są! U mnie nie wytrzymałyby do Świąt - musiałabym je chyba upiec w Wigilię... więc są idealne do świątecznych przygotowań :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowne. Wiesz, że anyżu nie lubię, ale w przyprawie piernikowej, tej domowej, zupełnie mi nie przeszkadza?

    OdpowiedzUsuń
  16. Zniewoliły mnie wyglądem Twoje piernikowe babeczki Kochana ...cudowne:) aż mam ochotę wsiąść w auto i pojechać po jedną ...nawet jakbym w tym śniegu miała sunąć 30km/h bez przerwy:)
    Zdrowych , wesołych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne! Masz genialne foremki. A cukru jest na nich dokładnie tyle, ile śniegu w Krakowie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ewelino,ta twoja zaczarowana kuchnia...
    Gwiazdki sobie podkradam,bo jestem w trakcie przedświątecznych przygotowań.
    Wszystkiego co najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  19. W tym roku nie zapakowałam ani jednego prezentu, a jeden, kompletnie nieświąteczny, kupiłam. Urodziny znajomej. W tym roku nie miałam nawet siły pakować prezentów. Dziwny okres... Na szczęście mija. Jest Lepiej.

    Pain d'epice cudowny. I chyba nawet wiem, jak fantastyczne zapachy roztaczają się dzięki niemu w domu. Za moment wyciągnę dwie blaszki pełne pysznego piernika. To jest to, czego było mi trzeba... Ciepły, domowy zapach otulający zmysły.

    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Zmysłowo o życiu i o jedzeniu, więc czekam na Twoją prozę, czekam na Twoją książkę. Zainspirowałaś mnie Waszym piernikiem. Zapraszam na motyle piernikowe i ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ewelino,

    pozdrawiam Cię serdecznie, wesołych świąt pełnych pysznego jedzonka i szczęśliwego nowego roku! :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. To jest coś absolutnie pięknego! I z pewnością obłędnie pachnącego (obecność anyżu mi osobiście ani trochę nie przeszkadza w tym piernikowym bukiecie). Cudne zdjęcia! Wspaniałych Świąt Ewelinko!

    OdpowiedzUsuń
  23. Jej, wyglądają idealnie! Zazdroszczę Ci tej precyzji, Ewelajno - Twoje wypieki są przepiękne.

    Wszystkiego dobrego w 2012 :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kamilo - a ja zawsze na przysłowiową "ostatnią chwilę", ale bardzo to lubię. Podziwiam Twoje wrześniowe przygotowania:). Mam nadzieję, zę prezenty przez Ciebie przygotowane, razem z pierniczkami, sprawiły radość obdarowanym. I ja Cię serdecznie pozdrawiam!

    Kasiu_h - witam Cię u mnie serdecznie:). Dziękuję i serdecznie Cię pozdrawiam!

    dream-about-muffins - i Ciebie witam serdecznie:) i niezmiernie dziękuję. Foremki to home&you. Zaglądaj jak tylko masz ochotę - zapraszam!

    Ollivieto - ślicznie dziękuję!

    Saratelko - dziękuję i cieszę się, ze nie jestem sama:):)

    basiuP - dziękuję :). Święta były bardzo radosne:)

    Agnieszko - cieszę się, że Ci się podobają:). Wiesz, ze do mnie nie wszystkie zamówienia dotarły...:(. Mam nadzieję, ze odbiorcy Twoich prezentów byli zadowoleni a tym samym i TY:). Recycling papierowy...:):):) - ja tez to robię:) i równie gorąco Ciebie pozdrawiam!

    restaurantica.pl - dziękuję:) Teraz to i ja bym zjadła... To może upiekę gdzieś tak po pracy czyli koło 22 a Ty wpadniesz do mnie i zjemy razem...???

    slyvvio - dziękuję:) Smakuję wyśmienicie:)

    Jswm - tak, tak masz rację, trochę tak wyglądają jak drewniane:). Tez miałam takie wrażenie. Foremki z home&you:) - może jeszcze do dostania...
    p.s. - może w przyszłym roku...?

    OdpowiedzUsuń
  25. Majanko - zagubiłam Cię po drodze... Dziękuję jak zawsze za Twoje wszystkie dobre słowa:). Uścisków moc!

    Aniku - czy wiesz, że ten śnieg był u nas TYLKO TEGO JEDNEGO dnia, poleżał do następnego dnia i... tyle, więcej go nie widziano.
    Radość z bliskimi była a jakże, tyle co naśmieję się w Święta z moim rodzeństwem nie naśmieję się nigdy...:):):). Mam nadzieję, ze u Ciebie tez było dużo radości z Glusiem, wszak to jego kolejne, bardziej świadome Święta:)

    Maggie - najważniejsze serce w tym wszystkim. Przecież dobrze wiesz... A pain dobry na każdy czas...:)

    Kasiu- ale moje nie były na święta, były na czas przedświąteczny właśnie i tak jak wyżej mówi Maggie, dobre są nie tylko około świątecznie:). Pozdrawiam, Kasiu!

    DarkANGELika - dziękuję... ślicznie!

    kabamaigo - ja już spotkałam się z kilkoma osobami, które mówiły, że "gdyby nie ten anyż... to wszystkie pierniki byłyby pyszne...", ale Ty masz dobrze, nie lubisz, a.... lubisz;)

    Jlu Szyndlarewicz - Twoje zniewolenie moimi babeczkami jest dla mnie... rozkoszą:). Śniegu było tyle co wtedy, więcej się nie pokazał. Wciąż czekamy... Za życzenia dziękuję z serca całego

    Bellis - w Krakowie to chyba teraz więcej, bo u nas aura wróciła "do normy" takiej jak przed dwoma laty... Buziaki, Stokrotko!

    Amber - jak Ty mi coś napiszesz... to jeszcze lepsze jak prezent pod choinką...

    Zaytoon - na szczęście mija... Wiem coś o tym... dobrze wiem. Pozdrawiam, Olivko, mocno i życzę takiej atmosfery w sercu, którą mamy po wyjęciu piernika z piekarnika...:)

    Patrycjo - Kochana, Ty mnie chwalisz, a ja przecież nie potrafię... Ale i tak mi miło, bo w końcu fachowiec mnie chwali... Wiesz, że foremki motylkowe znalazłam pod choinką???:):):)

    Alex - wiesz, że nie widziałam Twojego wpisu tutaj, ale widziałam u Anny i tam czym prędzej złożyłam Ci życzenia. Dziękuję za spotkanie u mnie i za życzenia. Mam nadzieję, że Twoje święta również były udane. Pozdrawiam Cie serdecznie!

    Mar - dziękuję ślicznie za Twój zachwyt, który sprawił ogromną radość i za życzenia!. Dobrego roku, Mar!

    Aniu Włodarczyk(aka vespertine) - dziękuję Ci ślicznie:). Precyzja to zasługa foremek:). I Tobie najlepszego na nowy rok!

    OdpowiedzUsuń
  26. Gwiazdki wyglądają prześlicznie :) Chętnie je wypróbuję. Niestety nie mam takich foremek. Myślisz, że forma na muffinki lub minimuffinki się sprawdzi?

    OdpowiedzUsuń
  27. milka1204 - dziękuję:). Kształt foremek nie ma znaczenia:), możesz upiec w muffinkowych, a nawet w wąskiej blaszce niezbyt długiej:), ale piecz dłużej 40-50 min:)

    OdpowiedzUsuń