piątek, 9 lipca 2010

Mogłabym…

Rano do pracy, po południu do pracy… Mogłabym narzekać, mogłabym marudzić, ale… wcale tego nie robię. Wcale. Cieszę się latem:) Mogłabym gotować i piec, ale… też tego nie robię;) Jest ciepło, jest bardzo ciepło…, jest gorąco…!!! Pić…!!! Woda zatem zawsze i wszędzie:):):) Nawet zwierzęta poszukują płynów;)

IMG_9104

30 stopni w cieniu… Kto to widział włączać piekarnik…??? Suszę truskawki i jagody w pełnym słońcu. Kupuje maślankę i owoce i miksuję. Czasem tylko owoce. Jest dobrze. Jest pysznie, jest ciepło. A jeśli one schłodzone to… cóż mi więcej potrzeba…???

IMG_9111

Są jeszcze truskawki – no, cóż więcej…??? Co prawda coraz mniejsze ale coraz słodsze:). Przez moment miałam ich dość (jeden dzień, przyznaję…), ale świadomość, że się kończą, że się kurczą(…!!!…widziałam u mamy w ogrodzie, zbierałam, jadłam:)), powoduje, że apetyt na nie znowu rośnie. Znowu zaczynają smakować tak, jak na początku i znów nie mam ich dość. Może niektórzy mają – ja jeszcze nie…! I dosyć długo będę mogła się nimi raczyć, bo moja Mama ma też odmianę “Selva”, która długo owocuje – aż do września:) , a czasem do pierwszych przymrozków. Truskawki późniejsze nie są aż takie dorodne, ale są:)

IMG_0801

Dlatego robię:

koktajl truskawkowy: banany + truskawki+ troszkę cukru trzcinowego=pyszność:)

Pozdrowienia ciepłe serdeczne, zmiksowane ku Wszystkim tu zaglądającym:)

Już piątek, zatem miłej soboty i niedzieli:)

7 komentarzy:

  1. Ewelino, ja zmiksowalam troche inaczej, sprawdz, zobacz...Zdjecie koktajlu - CUDO, buziaki, anna

    OdpowiedzUsuń
  2. A upal, owszem i u nas, asfalt na drogach sie topi i Belgowie (Ci co pozostali) zalamuja rece... reszta, w cieplych krajach (zamienil stryjek siekierke na kijek...) :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. koktajl uwielbiam
    to ciepło też

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia! A pomysł z takim koktajlem to klasyczny i najlepszy pod słońcem sposób na upał! W prostocie siła. Jutro wyciągam mikser na koktajl:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niestety często narzekam na upał :) W wielkim mieście, w blokowiskach - jest nie do zniesienia. Jedyny plus lata to właśnie te owoce i warzywa, na które czeka się cały rok :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anulka, Kochana, nie zrobiłam dziś - zrobię jutro. Dziękuję:)

    Asiejko - a ja Ciebie:)

    Anna-Maria, dziękuję:) Przecież, że tak, bo inaczej musiałbym narzekać, a tak...jest mikser!

    kasiaaaa24 - witaj, w moich młodych progach - dasz radę...!!!

    Paula - dziękuję i witam Cię w mojej kuchni:)

    OdpowiedzUsuń